Rozstępy w ciąży - kilka sprawdzonych sposobów, by ich uniknąć

Po raz drugi jestem w ciąży i po raz drugi panicznie boję się rozstępów. Boimy się ich chyba wszystkie, ponieważ oszpecają one naszą skórę i obniżają nasze dobre samopoczucie. Brzuszek ciążowy jest piękny sam w sobie, ale kiedy idziemy do lekarza i musimy go odsłonić, to wolałybyśmy, by nie było na nim żadnych rozstępów. W pierwszej ciąży uniknęłam ich, a jak będzie tym razem? Od tamtego czasu minęło prawie 4 lata, więc trzeba sobie przypomnieć, jakie sposoby okazały się skuteczne na uniknięcie rozstępów podczas ciąży.

Rozstępy w ciąży - skąd się biorą?

Rozstępy w ciąży - niektórzy twierdzą, że nie mamy za bardzo wpływu na to czy pojawiają się one na naszej skórze czy też nie. Podobno jest to sprawa genetyczna i po części muszę się z tym zgodzić. Rozstępy w ciąży mogą się pojawić lub nie, ale to, w jaki sposób pielęgnujemy naszą skórę może mieć na to wpływ.

W ciąży nasza skóra jest wystawiona na ogromną próbę. Rosnący w brzuszku dzidziuś sprawia, że musi się ona stale rozciągnąć. Niestety to często sprawia, że pojawiają się na brzuszku rozstępy. To miejsca, w których skóra ma mniejszą gęstość i jest jak gdyby bardziej rozciągnięta.

Dlatego właśnie będąc w ciąży należy zadbać przede wszystkim o poprawę elastyczności skóry. W momencie, kiedy będzie się ona rozciągać, a będzie odpowiednio elastyczna i jednolita, to żadne rozstępy w ciąży nie pojawią się. Po porodzie również szybciej wróci ona do swojej dawnej postaci, będzie gładka i jędrna. Szybko zmniejszy się do swoich normalnych rozmiarów i nie będzie tworzyć nieestetycznie wyglądającej fałdy.

Rozstępy w ciąży - kilka sprawdzonych sposobów na uniknięcie ich

Żelatyna - spożywanie żelatyny poprawia produkcję kolagenu w skórze. To z kolei wpływa korzystnie na poprawę elastyczności skóry. Jak pokazują badania naukowe - w naszej codziennej diecie za mało jest żelatyny, która nie tylko wzmacnia kości i stawy, ale również ujędrnia skórę i poprawia jej elastyczność. Wystarczy od czasu do czasu zrobić sobie owocową galaretkę, zamiast czekolady zjeść kilka żelków, a zupę gotować nie na bulionie w kostce, tylko na mięsie, dzięki czemu w tej zupie również będzie żelatyna. Oprócz świetnego działania na skórę, poprawia ona również pracę jelit i likwiduje wolne rodniki!

Pij dużo wody - wiadomo, że w czasie ciąży oraz w okresie karmienia piersią picie odpowiedniej ilości wody mineralnej niegazowanej jest bardzo ważne. Odkąd jesteś w ciąży dostarczasz wodę sobie i swojemu maleństwu. W Twoim brzuszku zaczyna się tworzenie ogromnego worka wypełnionego wodą, w którym maluch bezpiecznie będzie rósł i rozwijał się przez najbliższych 9 miesięcy. Pamiętaj zatem, żeby pić co najmniej 8-12 szklanek wody mineralnej dziennie. To również poprawi elastyczność Twojej skóry. Jeśli będzie ona odpowiednio nawodniona, to żadne rozstępy w ciąży Ci nie straszne!

Olej kokosowy - to strzał w dziesiątkę na walkę z rozstępami w ciąży. Rozciągająca się na brzuszku skóra traci swoją elastyczność. Warto zatem wspomóc ją również od zewnątrz stosując odpowiednią pielęgnację. Wypróbuj mój sposób z mojej pierwszej ciąży - na brzuszek zamiast zwykłego balsamu nawilżającego nakładaj co dzień po kąpieli niewielką ilość oleju kokosowego i delikatnie go rozsmarowuj. Następnie odczekaj, aż skóra go wchłonie. W ten sposób nawilżysz skórę, poprawisz jej elastyczność i przegonisz rozstępy, gdzie pieprz rośnie!

Rozstępy w ciąży - broń ostateczna

Rozstępy w ciąży mogą się u mnie pojawić nawet pomimo tego, że w pierwszej ciąży ich nie miałam. Wiecie, teraz jestem 4 lata starsza, więc i moja skóra jest starsza, mniej elastyczna. Zamierzam stosować wszystkie te rady, które Wam tu podałam, bo wierzę, że w pierwszej ciąży dzięki nim ustrzegłam się rozstępów.

Jeśli jednak pojawią się u mnie rozstępy, to znalazłam super kosmetyk, który z całą pewnością skutecznie się z nimi rozprawi. Nawilżający balsam do ciała przywróci elastyczność skórze i odpowiednio o nią zadba. Ma wiele składników korzystnie działających na skórę i co najważniejsze - bezpiecznych dla kobiet w ciąży i ich jeszcze nienarodzonego dzieciątka mieszkającego w brzuszku. Wiecie, to taki plan b, gdyby plan a zawiódł :-)